Zimni ogrodnicy.
Jak każdego roku Zimni Ogrodnicy dają popalić w kości.
Pankracy, Serwacy i Bonifacy, oraz jutrzejsza zimna ( słyszałam również epitet: POŚCANA ) Zośka przynieśli ze sobą chłód, deszcz i wszystko fuj-mokre.
I fuj ( w-uj ) smutne.
Więc ja, jako przeciwstawienie, pokazuję troszkę słońca. Vuala!!
Zawsze jak widzę niezapominajki, mam wrażenie, że muszę im narobić milion zdjęć. Bo kwitną tylko 3 tygodnie. Bo są tak piękne, a zarazem tak nietrwałe. Niepowtarzalne i piękne w swej prostocie. A muszę mieć niezapominajkowe archiwum na cały rok.
Ciepła Wam życzę!!! :))
Komentarze
Prześlij komentarz