Chcę na spacer.

Dziś 4.10- Światowy Dzień Zwierząt.
( Ludzie chyba bardziej cenią braci mniejszych, gdyż nie spotkałam się w kalendarzu z " Dniem Ludzi" :D )
Jakże tu ich nie kochać!! Ich mądrych oczek, łapek ( !!! ), mięciutkich futerek... Ich dobrego serca i szczerości? Zwierzątko nigdy nie zawiedzie.

Znowu szaro, buro. Aż się odechciewa wszystkiego.
Vincent miauczy, że chce iść na spacer, ale jakże wyjść, kiedy na polu ledwie 8 stopni, mgła i beznadzieja? Musi pogapić się w okno. Sama bym gdzieś się przeszła, ale chyba musiałabym opatulić się w płaszcz zimowy i koniecznie, obowiązkowo- rękawiczki.

Październik! Rozpoczęłam czwarty rok swoich studiów, Czwarty rok brzmi ok, ale siódmy semestr- już jakoś gorzej. :D

Roboty będzie dużo, to już nie przelewki. Ale nie ma co narzekać, bo jest dobrze. Póki mi się chce- jest wręcz idealnie pod tym względem.

Ostatnio dużo myśli i czasu spędziłam przy pracy nad... swoją wystawą. W sumie to już druga, ale ta będzie dla mnie ważniejsza ze względu na to, że sama ją wymyśliłam, sama zrealizowałam, sama wybrałam zdjęcia.. Same takie perełeczki moje śliczne.
Wystawa będzie miała miejsce w Izbie Regionalnej znajdującej się przy Kościele w Witanowicach, także kto jest z okolic- zapraszam. :)

Mam tu parę nowości:

Mój mały dżentelmen! <3