Kraina Motyli.

Lipiec, olbrzymi krzaczek lawendy kwitnie w naszym ogródku i wabi do siebie setki owadów, na czele z chmarami trzmieli i moich ukochanych motyli.

PAMIĘTNIK Z DZIKICH WOJAŻY PO OGRÓDKU. 


Rzecz jasna kwitnie i wabi nie tylko lawenda, ale wrażenie, jakie wywiera ona na moich skrzydlatych mikroskopijnych przyjaciołach jest piorunujące.
A na mnie piorunujące wrażenie sprawia ich ilość.
Zawsze mnie ciekawi, czy to prawda, że wszystkie motyle żyją tylko jeden dzień. Nawet jeśli to prawda... Szkoda, że tak krótko, co nie zmienia faktu, że ich życie zawiera w sobie olbrzymie pokłady sensu. 
Bezapelacyjnie fascynujące stworzenia. 

Z resztą, co tu dużo gadać, popatrzcie sami!

( znowu cały folder LIPIEC zawalony będzie w 90% zdjęciami nie kogo innego, jak motyli własnie :D ) 

Na deser (lub pierwsze danie, co kto preferuje) -  biedroneczka :)



Pokrzywnik:


Mój cudowny Cytrynek na różowym, prze-pachnącym floksie.


Nie wiem, jak ten pan nazywa się po polsku, poważnie. Znam za to nazwę rosyjską- motyl tłustogłówka, jak bym to przetłumaczyła.
Nie pytajcie dlaczego, ja też tłustej główki u niego za bardzo nie dostrzegam. 





A teraz... Panie i Panowie... Udało mi się powtórzyć mój sukces (uwaga!) z 2009 roku (!) czyli sprzed 6 lat, kiedy byłam jeszcze niekompletnym szczylem i amatorem z kompaktem!
ZŁAPAŁAM PAZIA KRÓLOWEJ. 
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Paź Królowej jest dla mnie jak kwiat paproci.
Raz na milion lat, rzadki i cenny okaz, zapewniający bogactwo i spełnienie.
Wewnętrzne i duchowe, rzecz jasna. 
Paź Królowej jako symbol nieosiągalnego piękna, jako symbol szczęścia, które trafia się raz na bardzo rzadki czas.
Nie wiem, co jeszcze, to głębsza metafora. ;)
Zawsze czekam tylko na Pazia Królowej.
 Dodam, że są one niezwykle rzadkie.




Teraz kolej na większą porcję cytrynków.
Kocham radosny kolor ich skrzydeł. 







Oczennica.



A, przy okazji się pochwalę.

Niezmiernie miło jest mi się podzielić się z Wami informacją, że moja fotografia pt. SYNESTEZJE zdobyła III miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Fotograficznym "Dolina Karpia w obiektywie". Cieszy mnie to tym bardziej, że ukazuje ona naturalne piękno mojej Małej Ojczyzny, którą kocham najbardziej pod słońcem!

GŁUPI PO RAZ KOLEINY MA GŁUPIE SZCZĘŚCIE. :)))))))))))))

Trzymacie się ciepło! :)

Komentarze

Popularne posty